26 września 2020 o godz. 18.00 w Hajnowskim Domu Kultury odbyło się kolejne spotkanie z podróżą. O mroku lapońskiej zimy opowiedział doświadczony podróżnik – Krzysztof Lewicki.
W mroku lapońskiej zimy przychodzą duchy lasu i renifery
Skuta mrozem Laponia, usypiająca pod puchową pierzyną śniegu. I samotny podróżnik, zapadający się w puch, zakładający obozowiska przy trzydziestostopniowym mrozie, pozbawiony nowoczesnego sprzętu i profesjonalnych ubrań. Zdany na siebie, walczący z zimą, ciężkim terenem i upiorami wyobraźni, rodzącymi się w mroku i samotności. Krzysztof Lewicki wrócił do fińskiej tajgi, by sprawdzić, czy człowiek jest w stanie przetrwać trzy tygodnie w lesie bez profesjonalnego sprzętu w najtrudniejszym okresie wczesnej zimy. Wędrował w cienkiej kurtce z ciężkim plecakiem pełnym prowiantu w towarzystwie reniferów i wilków, nieodstępujących go na krok. Zasypiał oczarowany zorzą polarną w chatach traperskich, pod tarpem lub w szopie z sianem. Wędrował w przestrzeni, ale i w głąb siebie, tam, gdzie nieustannie toczą walkę dwa wilki – dobry i zły. Łagodny i wściekły. Bezlitosny i wrażliwy. Bohaterski i tchórzliwy. Wiedział, którego ma karmić. Zyskał szacunek Saamów, pracując z nimi i poznając Laponię od strony tych, którzy tysiące lat przemierzali ją z reniferami. Zjednoczył się z naturą, której stał się nieodłącznym elementem. Przetrwał. To największe osiągnięcie w obliczu podjętych wyzwań.
Krzysztof Lewicki – zimowy podróżnik ekstremalny, instruktor survivalu i laureat wielu nagród podróżniczych oraz autor licznych artykułów dla magazynów podróżniczych. Wyrusza przede wszystkim w strefy polarne, testuje granice wytrzymałości ludzkiego organizmu oraz sprzętu ekspedycyjnego. Eksploruje zimę rowerem, na nartach i pieszo. Od kilku lat uczy się sztuki życia w naturze bezpośrednio od ludów pierwotnych północy – Saamów z Laponii i First Nation z północnej Kanady. Słynie z profesjonalizmu, potężnego doświadczenia i nowatorskich spostrzeżeń w aspekcie bezpieczeństwa i etyki podróżowania.